Ptak Zielonopióry - Teatr Lalka
Ptak Zielonopióry
Czas trwania: 110 minut (z przerwą)
Premiera: 11 kwietnia 2019
Premiera: 11 kwietnia 2019
Król lubi wiedzieć, co myślą poddani w jego królestwie. Przebrany za włóczęgę przysłuchuje się opowieściom trzech sióstr. Tak ujmuje go szczerość panien, że postanawia spełnić ich marzenia... Jednak to jeszcze nie koniec bajki. Okazuje się, że szczęście jednej osoby może być dla drugiej powodem do zazdrości...
Baśń o zdradzie, zawiści i poszukiwaniu utraconego szczęścia posłużyła reżyserowi do uruchomienia teatru cudów. Czy tańcząca woda, grające drzewo i tajemniczy Ptak Zielonopióry pomogą odwrócić zły los? W przedstawieniu pojawiają się: komedia dell’arte, marionetki sycylijskie, sztuczki, humor, ale też filozoficzna refleksja. A do tego muzyka grana na żywo!
Przedstawienie jest współprodukcją Teatru Lalka i Festiwalu Nowe Epifanie.
Nagroda za oryginalną muzykę dla Grzegorza Turnaua na XXVI Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Dziecięcych w Suboticy (Serbia). W uzasadnieniu Jury napisało: "Muzyka nie tylko towarzyszy spektaklowi, ale sama jest istotną częścią jego akcji".
Nagroda za kunszt aktorski dla zespołu na XXVI Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Dziecięcych w Suboticy (Serbia). W werdykcie Jury podkreśliło: "Aktorom warszawskiej Lalki udało się zagrać unisono, jak jedna dusza i jedno ciało".
Nagroda Specjalna Jury za zespołową grę aktorską na 18. Międzynarodowym Festiwalu Teatrów dla Dzieci w Banja Luce (Republika Serbska).
Nagroda za muzykę na 18. Międzynarodowym Festiwalu Teatrów dla Dzieci w Banja Luce (Republika Serbska).
Nagroda w kategorii WYDARZENIE ROKU 2019 w piątej edycji Literackiej Nagrody im. Leopolda Staffa. Honorowe wyróżnienie przyznane zostało reżyserowi spektaklu, Jarosławowi Kilianowi.
"Jarosław Kilian, Ptak Zielonopióry"
http://nagrodaliterackastaffa.pl/jaroslaw-kilian-ptak-zielonopiory/ Polecamy(...) Divertimento per li ragazzi (Divertimento dla dzieci) – taki tytuł nosi album 104 ilustracji Giandomenica Tiepola, weneckiego malarza, z Pulcinellą w roli głównej, a właściwie to całą zgrają tych neapolitańskich postaci w czarnych maskach, z wielkim nosem, odzianych w białe kostiumy i typowe stożkowate czapki (o’ cuppulone). Zjawy to czy przebierańcy karnawałowi? Nie wiadomo, ale właśnie zawitali do Warszawy – możemy ich zobaczyć w przedstawieniu Jarosława Kiliana w Teatrze Lalka, gdzie jako komedianci wędrownej trupy opowiedzą nam urokliwą historię o zielonopiórym ptaku. Piękna oprawa sceniczna, choreografia, muzyka na żywo, świetni aktorzy, a do tego dowcipny tekst i aktualne przesłanie. Obowiązkowe dla każdego, nie tylko dla dzieci!
Gorąco wszystkim polecają: Jola Dygul i Janusz Zaorski.
"Pulcinella, ptak o zielonych piórach i… rura pod zlewem"
teatrdlawszystkich.eu, 16.04.2019(...) W Teatrze Lalka, pełne humoru, zaskakujących pomysłów, wdzięczne i zabawne przedstawienie gęste jest od czarodziejstwa kompozycji reżyserskich i aktorskich, ujętych w plastyczne, małe żarty oraz ekspresyjne sceny. Dzięki wprawnej ręce Jarosława Kiliana, wszystkie elementy precyzyjnie współpracują ze sobą, tworząc spójną całość. Nierealna opowiastka, przesycona fantazją i rządząca się baśniową logiką, pobudza młodą wyobraźnię, pozwalając na uczestnictwo w tworzeniu teatru na miarę dzięcięcych snów. Reżyser i twórcy spektaklu oczarowują wszystkich przepięknymi marionetkami sycylijskimi rodem z L’Opera dei Pupi, wykonanymi przez Rafała Budnika z pieczołowitą precyzją i dbałością o detale. Znakomicie animowane przez aktorów przybranych w kostiumy poliszyneli – neapolitańskiej Pulcinelli, pozwalają publiczności poczuć atmosferę i urok dawnego przedstawienia kukiełkowego. To najstarsze i bardzo trudne w animacji lalki teatralne o sporych rozmiarach (do 130 centymetrów) i znacznej wadze – nawet do 30 kilogramów. Zawieszone sztywno na kiju lub drucie umieszczonym w głowie, poruszane są dodatkowo z boku, dzięki czemu zyskują na dynamice.
Pupi przywodzą na myśl sceny z życia dworskiego, pełne dostojeństwa, które w spektaklu Kiliana okraszone zostały ciepłym humorem. Przedstawieniem kierują wspomniani prześmieszni pajace w kostiumie Pulcinelli. Aktorzy z niezwykłą wprawą wcielają się w postaci nieco gburowatych, czasem łotrzykowskich albo dobrotliwych postaci z komedii dell’arte. Ich nienaganna dykcja, umiejętnie modulowane i donośne głosy, starannie dopracowana scenografia, przepiękna muzyka Grzegorza Turnaua, która nadaje rytm i dynamikę całej inscenizacji, przenoszą widzów w kraj baśniowej ułudy i cudowności, a dorosłym pozwalają na powrót do magicznych chwil dzieciństwa.
Laudacja wygłoszona 20 października 2019 roku z okazji wręczenia Nagrody im. Leopolda Staffa dla Jarosława Kiliana za spektakl Ptak zielonopióry.
Ptak zielonopióry to komedia w komedii, jak powiedzieliby Włosi, bowiem tę – wciąż aktualną – historię o ludziach dobrych i złych, zawistnych i szlachetnych opowiada nam Pulcinella, a właściwie cała zgraja tych neapolitańskich postaci w czarnych półmaskach z wielkim nosem, białych kaftanach, szerokich spodniach i w tradycyjnych stożkowatych czapkach, którzy przybyli do nas – nie mam co do tego żadnych wątpliwości – ze zbioru Divertimento per li ragazzi weneckiego malarza Giandomenica Tiepola. Neapolitański Pulcinella to postać enigmatyczna, filozoficznie wręcz uosabiająca grę kontrastów: z jednej strony żart, a z drugiej zaduma nad „teatrem życia”. Autorem tej komedii, inspirowanej między innymi baśniami Itala Calvina i Carla Gozziego, jest Jarosław Kilian; on także wyreżyserował ten magiczny spektakl, który z równym zachwytem oglądać mogą tak dorośli, jak i dzieci. Jestem pewna, że gdyby hrabia Carlo Gozzi zobaczył to przedstawienie, biłby gromkie brawa, bo wszystko w tym spektaklu urzeka: autorska wizja tej filozoficznej baśni (antyoświeceniowej w zamierzeniu weneckiego hrabiego), triki sceniczne, lalki, aktorzy, scenografia i muzyka na żywo. Po prostu świetny teatr, jak za dawnych dobrych czasów, dodałby Gozzi.
Baśniowy "Ptak Zielonopióry" w Teatrze Lalka
niezalezna.pl, 12.05.2019„Ptak Zielonopióry” w Teatrze Lalka zachwyca nie tylko dzieci, lecz także rodziców. W barwnym, bajkowym i pełnym ciepłego humoru przedstawieniu pojawią się elementy komedii dell’arte, marionetki sycylijskie i sztuczki, ale również obecna jest głębsza refleksja.
Komedia, którą po mistrzowsku wyreżyserował Jarosław Kilian, jest inspirowana baśniami Itala Calvina, Carla Gozziego i Bolesława Leśmiana. Tytuł przedstawienia może być nieco mylący, gdyż Ptak Zielonopióry pojawia się dopiero w finale i tak naprawdę odgrywa drugoplanową rolę. Przede wszystkim, z czego w naszych czasach należy się cieszyć, jest to spełniająca wszystkie klasyczne kryteria baśń. To przejmująca i wzruszająca historia o ludzkich marzeniach, zawiści i nienawiści, lecz również o sile braterskiej miłości i odwadze, która ostatecznie zwycięża. Na słowa uznania zasługują aktorzy przebrani za pajaców w wysokich białych czapkach i włoskich maskach, którzy wprowadzają widzów w akcję przedstawienia i pełnią funkcję narratorów. Dają z siebie wszystko, by ukazać jak najwierniej emocje bohaterów oraz historię, którą opowiadają. (...)
Mocnymi stronami przedstawienia są scenografia Julii Skrzyneckiej oraz grana na żywo muzyka, którą skomponował Grzegorz Turnau. To zrealizowane naprawdę ze sporym rozmachem widowisko było możliwe dzięki współprodukcji Teatru Lalka i Festiwalu Nowe Epifanie, którego celem jest poszukiwanie nowych, współczesnych epifanii piękna oraz inicjowanie twórczego dialogu artystów z tradycyjną sztuką religijną w duchu „Listu do artystów” Jana Pawła II.