Śpiąca królewna - Teatr Lalka
Śpiąca królewna
Czas trwania: 60 minut (bez przerwy)
Premiera: 7 września 2019
Premiera: 7 września 2019
Klasyczna baśń Charlesa Perrault w adaptacji Hanny Januszewskiej, z muzyką Jerzego Wasowskiego, należy do kanonu literatury dziecięcej. Znana jako słuchowisko, wielokrotnie wznawiana na płytach, cieszy od pokoleń młodszych i starszych. Tym razem pojawia się w musicalowej realizacji scenicznej.
Przedstawienie pod patronatem Fundacji Wasowskich.
Teatr dla Wszystkich, 8 września 2019
„Śpiąca królewna” przełożona na język sceny w Teatrze Lalka to spektakl pełen uroku, rozegrany całkowicie w planie lalkowym, przeprowadzony z pełną humoru narracją i z nie pozbawionym dowcipu układem poszczególnych wydarzeń. Okazuje się, że znana od wielu lat bajka wciąż budzi ciekawość i potrafi bawić nie tylko dziecięcą publiczność. Warszawski teatr proponuje spektakl perfekcyjny w wyrazie plastycznym, widowisko żywe, pełne wdzięku i temperamentu ujawnianego w każdej scenicznej postaci. Aktorzy w roli animatorów sprawdzają się znakomicie. (...) W budowaniu bajkowego nastroju pomaga również zmienność świateł, która pozwala urokliwie zaistnieć w bezkresnych przestrzeniach (scenograficzne elementy nie są dominantą w tym widowisku, to zaledwie trzy parawany, zza których wyłaniają się lalkowi bohaterowie) zjawiskowo pięknym lalkom, uwodzącym lekkością i zmysłem humoru. Atutem przedstawienia są także wyraziste pointy oraz stylistyczna czystość zastosowanej konwencji – wszystko to razem powoduje, że spektakl aż do finału ani na moment nie stygnie, wciąż jest w emocjach gorący, pełen zrytmizowanych działań urzekających estetyczno-formalnym pięknem.
Piotr Kurzawa, młody absolwent Wydziału Reżyserii AT w Warszawie, autor znakomitego „Natana Mędrca” Lessinga w Teatrze Horzycy w Toruniu, tym razem postanowił swoje umiejętności warsztatowe sprawdzić w teatrze lalkowym. Reżyser zdecydował się na użycie formy czysto klasycznej, gdzie najważniejszą funkcję spełniają kukły (świetna robota wykonanych w drewnie ponad trzydziestu lalek Rafała Budnika do projektów Małgorzaty Pietraś) animowane przez aktorów z zapadni. W ten sposób dokonuje się w tym dynamicznym spektaklu konfrontacja tego, co dzieje się na trzech poziomach w planach lalkowych ze wspomnianym już słuchowiskiem radiowym, nagranym w latach siedemdziesiątych. W konstrukcji przedstawienia najważniejsze są przede wszystkim dwa komponenty, będące podstawowym przekaźnikiem treści – to słowo istniejące w permanentnym dialogu z obrazem. Do tego dochodzą jeszcze piosenki Jerzego Wasowskiego napisane do tekstów Hanny Januszewskiej, które swoim charakterem i nastrojem nie tylko inkrustują plan wydarzeń, ale i momentami budują klimat Starszych Panów dla dzieci. Wracając do lalek warto zauważyć, jak wspaniale w ich formie zostały oddane charaktery i osobowości poszczególnych postaci. Szczególną wiotkością w ruchu, dzięki powiewnym szatom, imponują przybyłe z krainy czarów Wróżki, które nie cedzą tutaj morałów, a raczej bez dydaktycznego przemądrzalstwa uczą cierpliwości i dowcipu, a także pomagają wskazywać co robić ze swoim życiem, by nie przespać własnego szczęścia.
W Teatrze Lalka udało się bez infantylizowania stworzyć przy pomocy klasycznych środków pouczające widowisko, które bez żadnych problemów przemówi do współczesnego młodego widza.