Sklep z zabawkami - Teatr Lalka

Tekst o przemijaniu, blichtrze, doczesności, gonieniu za atrakcjami, ale i o wartości przyjaźni, odwadze. Kos, sięgając do genezy swego zafascynowania teatrem, zmierzył się z jednym z najpiękniejszych i najmądrzejszych tekstów literatury dziecięcej. Powstał spektakl o wielkiej sile przekazu, bez moralizatorstwa, nie infantylny, pełen szacunku dla małego widza. Reżyser sam dobrze się bawi, buduje świat, który zachwyca, mami magią teatru. Pyszna scenografia budzi śmiech, ale i grozę, to prawdziwe widowisko, wizualna uczta z muzyką na żywo, przypowieść o dojrzewaniu i odnajdywaniu drogi.

„Sklep z zabawkami” rumuńskiego autora Alexandru Popescu to spektakl magiczny, który z wypiekami na twarzy oglądają zarówno dzieci, jak i dorośli. W spektaklu Łukasza Kosa zderzają się kontrastowe klimaty plastyczne i muzyczne. Czarny las rozświetlony magicznymi oczami Królowej Nocy raz po raz zmienia się w lunaparkowe wnętrze sklepu z zabawkami, a bluesowe leśne pogłosy i etniczne akordy przeplatają się z rapem i parodią piosenek estradowych. W centrum jest jednak zawsze Dina. Długo pamięta się tę rolę Moniki Babuli, która jest zarazem animatorem pacynkowego Zająca sugestywnie dubbingowanego przez Andrzeja Perzynę.

Spektakl jest pouczający, mówi o konsumpcjonizmie, o pułapkach komercji, o przedwczesnym starzeniu się ludzi nienasyconych cackami. O egzystencji w ogóle - o przemijaniu, przemianie. I o przyjaźni – zając nie zapomina o Dinie, walczy o zdjęcie z niej czaru. Spektakl przynosi również wielką dawkę emocji, zwłaszcza strachu. A także zadziwienie kostiumami, scenografią, teatralną iluzją.