arrow_leftarrow_rightarrow_leftButton/Goarrow_rightfacebookinstagramtwitter

Król Marionetek - Teatr Lalka

Dla dzieci w wieku 7+

Król Marionetek

Czas trwania: 60 minut

Premiera: 15 marca 2018

Scenariusz, choreografia, reżyseria i opracowanie muzyczne: Izadora Weiss
Scenografia i lalki: Jan Polewka
Muzyka do piosenek: Grzegorz Turnau, Jerzy Wysocki
Aranżacje: Paweł Piątek
Przygotowanie wokalne: Aldona Krasucka
Asystent reżysera: Mirosława Płońska-Bartsch
Skrzypce: Weronika Weiss

W obsadzie: Michał Burbo, Beata Duda-Perzyna, Roman Holc, Agnieszka Mazurek, Wojciech Pałęcki, Anna Porusiło-Dużyńska, Wojciech Słupiński oraz tancerze Białego Teatru Tańca: Beniamin Citkowski, Naomi Citriniti (gościnnie) 

Dla dzieci w wieku 7+

Bilety
Na żółto-szaro-zielonym tle trzy postaci: dwa malarskie pajacyki w spiczastych czapeczkach z długimi nosami, pomiędzy nimi zdjęcie dziewczynki, w podobnym jak pajace żółto-szarym stroju i w czapeczce, ze skrzypcami w ręku.

Premiera: 15 marca 2018

W przestrzeni zainspirowanej  malarstwem Tadeusza Makowskiego, choreografka, Izadora Weiss, przy pomocy aktorów, tancerzy i muzyki uruchamia teatr marionetek. Wiedzione dźwiękami skrzypiec wędrują w poszukiwaniu szczęścia. Czy odkryją, kto kieruje ich życiem, kim jest niewidzialny władca? W poetyckiej scenerii, na pograniczu jawy i snu, wraz z tańczącymi bohaterami spektaklu, poznajemy tajemnicę lalkowego istnienia.

Przedstawienie jest współprodukcją Teatru Lalka i Festiwalu Nowe Epifanie.

Na żółto-szaro-zielonym tle trzy postaci: dwa malarskie pajacyki w spiczastych czapeczkach z długimi nosami, pomiędzy nimi zdjęcie dziewczynki, w podobnym jak pajace żółto-szarym stroju i w czapeczce, ze skrzypcami w ręku.
Z recenzji prasowych:

okiem-widza.blogspot.com

19. 03. 2018

(...) Pojawiająca się na scenie uśmiechnięta dziewczyna (ładna, zdolna, świetna technicznie Weronika Weiss) w czerwonym płaszczyku gra muzykę, która budzi wszystkich do życia. Ożywają sceniczne marionetki (brawo Jan Polewka!) znane z obrazów Makowskiego, wyrwane z letargu, ze snu, innego świata, w którym dotąd tkwiły. Zaczynają słuchać uważnie a my razem z nimi. Dźwięki uwodzą, porywają, chwytają w swoje władanie. Przywołują  z ciemności, z niebytu młodych tancerzy: najpierw dziewczynę (zjawiskowa Naomi Citriniti), później chłopak (wspaniały Beniamin Citkowski), w jasnych, zwiewnych kostiumach. Ich taniec działa jak magnes, nie można oderwać od nich oczu. Lalki przybliżają się do artystów, dotykają ich delikatnie, z lękiem, zainteresowaniem. Z czasem są coraz bardziej śmiałe, odważne powtarzają ruchy, gesty, układy. Naśladując szybko się uczą. (...)
Historia jest prosta, nieskomplikowana. Uwodzi kolorem, barwą, dynamiką. Spokojem. Harmonią. Metaforą. Sugestywnością, precyzją kompozycji. Perfekcyjnie grana, tańczona, śpiewana oddziałuje mocno na zmysły. Każdy ma prawo ją odczytywać, czuć indywidualnie. Ma szansę stworzyć własne rozumienie, tego, co się dzieje na scenie. Tak bardzo sztuka jest przyjazna, pojemna, otwarta na interpretację. I wzruszenie. Zaprasza do przeżycia wspaniałej przygody, która może trwać nieskończenie.

Bilety